
Dekoratorskie zapędy dopadły mnie już w wieku wczesno-nastoletnim. Przejawiały się wielkim zamiłowaniem do wszelakiej maści kompozycji z suszonych kwiatów i obwieszaniem prawie wszystkich ścian w pokoju plakatami. Zaczęło się ( chyba) tradycyjnie. Romantyczne delfiny wyskakujące...