
Zmiany.
Blog przeszedł mały lifting, zalała go szarość wymieszana z miętą, i nawet gdybym chciała coś pomieszać z odcieniami, póki co nie wiem jak. Ale szarość z miętą jest ok :) Zrobiło się świeżo i radośnie oraz trochę bardziej przejrzyście. Co umiałam - zmodyfikowałam. Reszta musi...