Lato się rozkręciło - i zakręciło mi w głowie :) Mniej jem, mniej śpię, a i tak czuję się bardziej wypoczęta, opaliłam też trochę nogi :) Charakterek mi łagodnieje, a słońce mnie rozleniwia i mobilizuje zarazem. Też tak macie? Najpierw wygrzewam się niczym jakiś kot na piecu i kompletnie nic mi się nie chce - by potem z tą całą masą słonecznej energii skumulowanej we mnie działać na dużych obrotach do północy.Od 3 dni obroty ciut mniejsze - zachorzałam... Tak przy lecie, ehhh :)
Zainspirowana kilkoma ulubionymi autorkami blogów ( tak- czytam głównie kobiety), które dzieliły się ostatnio swoimi letnimi planami, postanowiłam podzielić się też swoimi. Może kogoś zainspirują, może staną się dla mnie publicznym zobowiązaniem... I tak po prostu - fajne pomysły mam na to lato to się dzielę :)
Zamierzam przeczytać "Szczygła" bo to ponoć świetna powieść.
Chcę obejrzeć " Miasteczko Twin Peaks" - tym razem z odpowiedniej, dorosłej perspektywy i nie przez szparę w drzwiach. Ale słowo honoru, że się trochę boję :)
Chcę najeść się świeżutkich fig - i mieć ich wreszcie po dziurki w nosie.
Spędzić noc w schronisku nad Morskim Okiem i...
Wejść na Rysy - pisałam o tym już tutaj.
Upiec ciasto drożdżowe z borówkami - jeszcze nigdy nie piekłam.
Ruszyć rowerem w długą trasę - idealnie byłoby z 2-3 noclegami, ale może to będą jednodniówki z wieczornymi powrotami do domu ( tu do rodzinnego). Jeszcze nie wiem czy to będą Bieszczady jak 2 lata temu, czy bardziej okolice Gór Słonnych i Przemyśla. No, tak kolokwialnie, chcę sobie dać w dupę na rowerze :)
Zrobić zdjęcia pięknej cerkwi w Uluczu, skąd pochodzę. Nie mamy w domu chyba ani jednego.
Zobaczyć Dom Julii w Weronie.
Obfotografować jakiś piękny włoski targ pełen owoców i warzyw.
Zjeść jakiś dziwnie wyglądający owoc morza- to jest moje wychodzenie z przesławnej strefy komfortu
Zapalić ognisko. I upiec kiełbasę na patyku.
Iść na całonocną imprezę na Kazimierz.
Namalować obraz dla przyjaciół.
I spróbować akwareli. Podobają mi się niesamowicie akwarelowe obrazy.
Przebiec 10 km.
Umyć okna przed zimą (tak, to jest mój przypadek ).
Dodać ikonkę instagrama na bloga ( ach, znając mnie to zejdzie mi do jesieni:) )
No i wreszcie zostać słynną blogerką i zaznać fejmu ( tu puuuuszczam wirtualnie oko ) :)
Kto ma jakiś punkt zbieżny z moim, no kto? Bardzo jestem ciekawa Waszych planów.
Czasu mamy co niemiara, a przynajmniej do 22 września :)
Czasu mamy co niemiara, a przynajmniej do 22 września :)
pozdrowienia ślę :)
Marta
Bardzo podobają mi się Twoje plany. Też zabieram się za dodanie Instagrama jak pies do jeża, a to tak naprawdę 5 minut roboty. Podobnie z założeniem newslettera myślałam i myślałam, aż w końcu wystarczyła mi jedna motywująca rozmowa, żeby załatwić wszystko w jeden wieczór. Trzymam kciuki za realizację postanowień i za zaznanie fejmu :)
OdpowiedzUsuńmi szukanie ikonki zajmuje już chyba z 5 dni :)
UsuńA ja więcej jem i więcej śpię. Może dlatego, że mam urlop. :-) Myślę, że taka lista to fajny pomysł. Zwłaszcza, że jestem miłośniczka list wszelkich. :-) Bo słowo spisane ma większą moc. Masz czarno na białym (w takich kolorach mi się wyświetla) ;-) rzeczy do zrobienia i zrobisz to. Proste. Bo nic Ci nie umknie. Że też ja jeszcze takiej nie sporządziłam. :-)
OdpowiedzUsuńSympatycznie tu u Ciebie. Chyba właśnie zyskałas nową czytelniczke. A to kolejny mały krok do zostania słynną blogerka. :-)
baaardzo mi miło i bardzo się cieszę, że zyskałam nową Czytelniczkę :)
UsuńDom Julii w Weronie - marzenie! W tym roku już nie ma szans, ale może za rok. ;)
OdpowiedzUsuńnapisze Ci czy warto :)
UsuńTeż chcę przeczytać "Szczygła" , Twin Peaks już obejrzałam - raz tak samo jak Ty Martusiu przez szparę w drzwiach a drugi raz już jako dorosły człek. Ach ten Cooper :) Na ognisko fajnie byłoby pójść, grile powinny pójść w zapomnienie.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Italia kusi Cię niemiłosiernie :) Gorąco pozdrawiam i życzę realizacji wszystkich planów!!! Kasia S.
i co, mniej "reje beret" jak się jest dorosłym? oj tak, Italia kusi, kusi :) pamiętam, ze Ciebie tez zawsze kusiła :)
UsuńMuszę sobie taką listę zrobić. Oprócz obrony licencjatu, egzaminu na II stopień zrobić listę co chcę w wakacje spełnić!
OdpowiedzUsuńtak, to bedzie zasłużona lista, szczególnie po takich ważnych osiągnięciach jak obrona licencjatu :)
UsuńUwielbiam ciasto drożdżowe ;))
OdpowiedzUsuńOgnisko i ten zapach - coś pięknego.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie stoi ciasto drożdżowe z truskawkami ;)