Ach, być taką zdolniachą... Tworzyć coś, co powoduje niekontrolowany opad szczęki, albo przynajmniej szybsze bicie serca... Przeżywać stany flow od rana do wieczora, nocami zaś doświadczać cudownych iluminacji. Bo wiadomo, że artyści to nocne marki.... Ups, czasem lubią sobie też trochę dłużej , niż taki "przeciętny" człowiek, pospać - więc z tym flow od rana może być trudno... Ale o tym cicho, sza... A zatem wróćmy na start! Ach, być taką zdolniachą. Mieć tak zręczne opuszki palców, mieć tzw.oko. Z byle czego stworzyć Coś przez duże C.. Pielęgnować wizję trochę dłużej, niż do następnej idei beztrosko galopującej w umyśle. Nie poddawać się zwątpieniu, żyć tylko o kawie i dymku. I mieć niegrzeczny charakter - bo wiadomo, że grzeczni siedzą przy biurkach, a niegrzeczni tworzą. Dopasować się jak puzzel do artystycznej układanki... I tu zaczyna się problem, bo mój puzzel za duży albo za mały. Nocą lubię spać. Rano wypijam kawę - lecz nie puszczam dymka ( bez wątpienia udusiłabym się od razu). No i z tą wytrwałością u mnie tak marnie...
Kirsty Mitchell to prawdziwa Artystka. Już od dawna podziwiam jej fotografie, czytuję posty na fb, w których opisuje
kolejne etapy swojej pracy. Pracy nad tymi wspaniałymi fotografiami,
poprzedzonymi godzinami spędzonymi na tworzeniu i dopracowywaniu
rekwizytów i kostiumów.
Będzie mi niezwykle milo, jeżeli kogoś skuszę do odwiedzenia jej strony i pozachwycania się zdjęciami. Bo warto. A o artystach to tak z przymrużeniem oka sobie napisałam :) Don't take it too seriously :)
Źródło wszystkich zdjęć: ze strony Kirsty Mitchell
Marta
w takich chwilach ubolewam nad tym, że nie mam żadnego talentu ;)
OdpowiedzUsuńw to nie uwierzę! :)
UsuńHahaa, u mnie podobnie tez z jednej strony marzy mi się takie życie, takie uniesienia, a z drugiej strony ta przyziemność; sen i te sprawy;)) Hihihi:))) Jednakże do odwiedzenia strony zachęciłaś mnie jak najbardziej, tak wiec lecę czym prędzej:) Uściski:))
OdpowiedzUsuńto dobrze, warto tam zajrzeć
Usuń:)
Usuń