Dekoratorskie zapędy dopadły mnie już w wieku wczesno-nastoletnim. Przejawiały się wielkim zamiłowaniem do wszelakiej maści kompozycji z suszonych kwiatów i obwieszaniem prawie wszystkich ścian w pokoju plakatami. Zaczęło się ( chyba) tradycyjnie. Romantyczne delfiny wyskakujące wysoko na tle zachodzącego słońca... Skromnie ubrane damsko-męskie pary pod dziwnie wykręconą palmą. Bravo! Dizajn wprost z kiosku Ruchu. Teraz ściany mojego mieszkania jeszcze nie są plakatem skalane, ale... coś się kroi :) Natknęliśmy się w sieci na plakaty autorstwa Ryszarda Kaji i przepadłam. Jest i Solina i Cisna - czyli prawie moje rodzinne strony. Są i Katowice najeżone na plakacie wysokimi kominami. Co wybrać na główną ścianę w salonie? Rozterki lokalnego patriotyzmu rozrywają mi serce na pół... Czy iść za swoimi korzeniami czy uczcić miasto, w którym teraz mieszkam? Ufff... Jest rozwiązanie tegoż arcytrudnego dylematu ;) Wielkie białe cycki i brzuch i Chałupy - kupiły mnie bezapelacyjnie :)
Co o nich sądzicie? t]To nie wszystkie dostępne wzory, jest ich jeszcze więcej. Do kupienia m.in. na allegro.
Marta
Są świetne :))). Oldschoolowe, z jajem i pazurem :). Nie muszę mówić, że Kocie Góry podbiły mi serce? Kurka, no chyba sobie kupię :))).
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za pokazanie tych plakatów :).
Miłego dzionka :)
tez się nimi zachwycam :)
UsuńChałupy i Solinę polecaaaaaam! ;)
OdpowiedzUsuńA plakaty takie oldschoolowe, jak koleżanka wyżej już napisała. Ale fajne. :)
Kocie góry skradły moje serce<3 świetne plakaty!
OdpowiedzUsuńHe he, kocie góry i Babimost fajny :) chałupy, też niczego sobie. Super plakaty :)
OdpowiedzUsuńMasz trudny wybór :)
Pozdrawia- Nowa Czytelniczka
czekamynacud.blog.pl
Są cudowne. Niedługo będę robiła remont pokoju i aż mnie kusi żeby sobie kupić i powiesić. Katowice - obrazek jak ze starej pożółkłej książeczki dla dzieci o górnikach czy czymś takim :D Jelenia Góra jest słodka, sielankowa idealnie wypełniłaby delikatne wnętrze. Jestem trochę zawiedziona moją małopolską :P Spodziewałam się po niej więcej :D Chałupy i solina oldschoolowe. Chyba najlepiej sobie zrobić wystawę w mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuń