Szarości, delikatne wrzosy, przydymiony niebieski, musztardowy... I biel i czerń - ponadczasowe i uniwersalne bez względu na porę roku. Kolory minerałów - topazów, opali i agatów, ametystów i kwarcu. To zdecydowanie moja paleta barw.
Tak rodzi się pożądanie... Nie, to nie ja. To moje mieszkanie - uwierz mi ono ma już swoją duszę. Zatem zwalam na puste ściany i gołe żarówki - to one tak pragną. Spodobało im się to i owo i chyba chętnie przygarną pod swój ...tzn. mój dach :)
http://www.bloomingville.com/info/2014-AW_3880l2.aspx
Marta
piękne rzeczy!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio jestem zakochana w pastelowych kolorach ! ;)
OdpowiedzUsuńw mój gust idealnie wpasował się ten liliowy zestaw z fioletowym akcentem ;)
Zresztą, wszystkie te dodatki są cudowne ! ;)
pozdrawiam ;)
Jest w czym wybierać... Kilka przedmiotów z przyjemnością postawiłabym na swoją półkę;):) Pozdrawiam ciepło!:)
OdpowiedzUsuńSuper, fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuń