14 sty 2015

6 sposobów na styl boho w domu


Nie lubię sztywnych, wykrochmalonych kołnierzyków, zapiętych pod szyję na ostatni guzik. Podobnie mam z domami - te zbyt wymuskane i "od linijki" to zwyczajnie nie to.  Od zawsze pociąga mnie szczypta bohemy zamknięta w czterech ścianach. To ściany nadają jej formę - wystarczająco odległą od atelier cudacznego artysty, bywającego na bakier z porządkiem i ładem - wystarczająco bliską mojej wrażliwości na kolory, faktury czy wzory. I choć nigdy nie umoczyłam ust w absyncie, a życie prowadzę bardzo konwencjonalne, ja też czuję tego ducha.  Czuję go bardzo wyraźnie. W niedbale rozrzuconych na kanapie poduchach - eksplodujących kolorami i wzorami rodem z Indii albo Ameryki  Południowej. W dywanach,  ręcznie tkanych gdzieś  w starych marokańskich i tureckich manufakturach. Zamiast skomputeryzowanych maszyn, wolę widzieć tam pochylone plecy rzemieślników, wkładających serce w misterne sploty wełnianych i jedwabnych nici. Czuję go w bajecznie kolorowej ceramice, która zaklęta w kształt kubka czy filiżanki, przy niespiesznym zbliżeniu do ust, ujawnia moc kawy lub herbaty. W ruchach pędzli zastygłych na powierzchni płócien, których wartość bywa tylko sentymentalna. To jest boho. Styl boho we wnętrzach trudno jest przełożyć na słowa. Dużo lepiej radzą sobie z tym obrazy.  Rzucasz okiem na zdjęcie wnętrza i po prostu wiesz, że to jest to. Swoboda, luz, wyrafinowanie.  Wyważona dawka tego co kolorowe, z tym co jest jednobarwnym tłem, mocno do mnie przemawia.  Trochę artystycznego rękodzieła, absolutny zakaz przewidywalności. Tak jak każdy z nas ma kompletnie inne linie papilarne, tak i mieszkania w stylu boho są niepowtarzalne.



residencemagazine.se





Prosty styl skandynawski z elementami boho to dla mnie miks idealny. Sama dążę do tego, aby moje mieszkanie miało takie dekoracyjne akcenty w stylu boho.  Najprostszy sposób to dekoracyjne, etniczne poduchy, czy kolorowe, ręcznie tkane dywany (mam np. taki dywan, również w opisywanym dziś stylu).   Potrafią nadać wnętrzu odpowiedni charakter, bez popadania w przesadyzm. Marokańskie pufy,  tak modne ostatnio metalowe lampiony czy latarenki na świece, albo dekoracyjne stoliki kawowe, to kolejne elementy, który każdy z nas może wprowadzić do swojego wnętrza, aby nadać mu trochę sznytu boho. W wielu aranżacjach, jakie widzę w internecie  prezentowane są również postarzane, drewniane drzwi. Oryginalne zdjęcia czy obrazy, będące naszym dziełem,   to kolejny sposób ( zbieram się i zbieram, żeby pokazać tu mój pierwszy obraz :) ).


residencemagazine.se



residencemagazine.se

residencemagazine.se

residencemagazine.se
Powyżej zdjęcia mieszkania stylistki i dekoratorki wnętrz  Marie Olsson Nylander. Bardzo mi się podoba, oj bardzo. A tu  przykład dekoratorskiego talentu tej pani.

I jeszcze kilka inspiracji.

pinterest 

pinterest

pinterest


A Wy co sądzicie o stylu boho we wnętrzach? Które z elementów już macie,  bądź chcielibyście mieć w swoim domu?

Marta 

9 komentarzy:

  1. Bardzo bardzo się podoba. Potwierdzam w dwóch słowach: wyrafinowanie + luz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet widok za oknem w tonacji boho ;) Uwielbiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widok za oknem na jednym ze zdjęć jest niesamowity, pomyśleć, ze niektórzy nigdzie nie muszą się ruszać, by wiedzieć takie cuda natury. No cóż, u mnie za oknem inne klimaty :)

      Usuń
  3. Jako że od dawna jestem fanką stylu boho w praktycznie każdej dziedzinie, te mieszkania bardzo mi się podobają. Te barwy, ta jasność i artystyczny nieład. cudo! Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również jestem jego fanką i staram się jakoś małymi kroczkami wplatać takie elementy w swoim mieszkaniu

      Usuń
  4. No i oto kolejny styl, który chciałabym wprowadzić u siebie... Wolne terminy mam gdzieś na grudzień 2015, zaraz po stylu skandynawskim, stylu glam i jeszcze kilku innych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do wnętrz boho pasują też prawdziwe motyle w gablotach. Można je nabyć tutaj: https://creativefarm.com.pl/

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedzenie Zakładników Codzienności oraz za Twój komentarz